Sensualny masaż erotyczny dla kobiet

A gdybym skupił
się tylko na Twojej przyjemności...

O masażu erotycznym dla kobiet

Witam Cię na mojej stronie. Niezależnie od tego, czy trafiłaś tu z polecenia, czy jesteś tu pierwszy raz, chciałbym abyś wiedziała, że to co oferuję wykracza poza standardowe pojęcia „masażu”, „masażu erotycznego”. Nie chcę używać górnolotnych słów, sloganów, których w dzisiejszym świecie jest pełno.  Nawet nie będę nic Ci obiecywał, ani gwarantował. To reprezentuje moje wartości – mniej mów, więcej rób. Kilka linijek niżej jest krótka charakterystyka tego co oferuję.

Co proponuję?

Najogólniej rzecz ujmując – spotykamy się po to, aby było Ci bardzo, bardzo przyjemnie i błogo.

Motywacje z którymi zgłaszają się do mnie kobiety są naprawdę bardzo różne, pełen przekrój  – z naturalnej potrzeby psychofizycznej, z ciekawości, z chęci lepszego poznania swojej seksualności, dla lepszych/innych doznań niż te które mają na co dzień. Formy/sposoby osiągnięcia są różne dla każdej z nich i to nawet nie jest kwestia wyłącznie typu kobiety, ale też samopoczucia, pogody, ilości stresu w ciągu dnia.

Pytanie o ofertę to podstawowe pytanie, ale… nie opiszę Ci wszystkiego ze szczegółami. Zostawię sobie trochę pola na niespodzianki, poza tym w zależności od przebiegu spotkania, niespodzianki są różne i czasami się wykluczają.

O mnie

Jestem Mariusz, mieszkam w Warszawie. Ukończyłem studia humanistyczne, pracuję w IT zajmując się bardzo ciekawymi rzaczami. Nie pytaj o ścieżkę kariery 😉

175cm, 71kg, szatyn, bez tatuaży i blizn, bez zarostu, na ciele normalne owłosienie - generalnie, ani nie jestem typem metroseksualnym, ani typem pakera z siłowni. Jeśli czegoś nie wypisałem - zapytaj.
To co mnie wyróżnia na tle innych to dłonie - są zadbane, silne , a zarazem bardzo delikatne. Dość często słyszę opinię, że mój dotyk działa kojąco i relaksująco.
Moimi wiodącymi cechami są empatia i poczcie humoru. Jestem bardzo pozytywnym gościem z dobrą energią.

Jak wygląda spotkanie?

Nasze spotkanie można podzielić na dwa etapy: zapoznawcze i to właściwe.


1. Zazwyczaj umawiamy się w jakimś lokalu, rozmawiamy, poznajemy się. Opowiem Ci wtedy o sobie trochę więcej. Ty zaś opowiesz mi o tym co lubisz, jakie są Twoje oczekiwania. Jeśli będziesz chciała opowiesz trochę więcej, im więcej opowiesz tym więcej będziesz czerpać przyjemności ze spotkania. Pamiętaj – o naszym spotkaniu wiemy tylko ja i Ty – 100% poufności. To spotkanie zapoznawcze  jest niezobowiązujące – płacimy za siebie. Jest dużo czynników, które decydują o tym czy przeniesiemy się do bardziej przytulnego miejsca, gdzie będę mógł się Tobą zająć. Generalnie co do zasady nie musisz decydować, że ma to być dzisiaj. Jak wiadomo, to zależy od wielu czynników – dnia, humoru, zmęczenia, planów na wieczór itp.


2. Myję się, dezynfekuję. Przygotowuję klimat. Przebieram się w wygodniejszy strój. Szykuję olejek. Dla Ciebie jest to czas, żeby przygotować się i wygodnie ułożyć na łóżku. Rozpocznę od masażu relaksacyjnego, stopniowo będę rozpalał kolejne partie Twojego ciała. Szczególną uwagę poświęcę Twoim miejscom intymnym. Sposób działań będzie zależał od okoliczności i Twoich potrzeb. Tutaj nie ma jednego schematu – możesz chcieć się przytulić, zapalić, wypić kawę/ lampkę wina, okryć kocem, posłuchać muzyki. Niektóre kwestie omówimy na wcześniejszym spotkaniu, ale wiadomo, że nie wszystko da się przewidzieć. Wiedz jednak, że nawet jeśli będziesz miała ochotę na hotdoga z Żabki to taki hotdog wjedzie do naszego pokoju 😉

Wymagania

Tak, tak! Powyżej pisałem, że aby spotkanie było satysfakcjonujące, także mi musi zależeć. Na codzień jestem dość zajętym człowiekiem, szanuję swój czas.  Kobiecie chcę dać przede wszystkim najlepszą jakość, a do tego trzeba mieć odpowiednie zapasy energii. Dbam o tzw. higienę pracy dlatego takich masaży wykonuję max 10 w miesiącu.

 
  1. Naprawdę nie musisz być miss. Bądź zadbana! Po prostu.
  2. Byłoby fantastycznie gdybyś do tego miała miłe usposobienie, była uśmiechnięta, pozytywna.
  3. Zaufanie do mnie jest bardzo pożądane, bo tylko wtedy będziesz mogła wziąć całą przyjemność, którą chcę Ci dać. Otwartość jest super!

Częste pytania

Dlaczego nie pokazuję swojej twarzy?

Trochę pokazałem 😉 A tak bardziej serio – jestem normalnym człowiekiem, który ma swoje życie. Co więcej bardzo je lubię, i jestem z niego zadowolony. Nie chcę go w jakikolwiek sposób komplikować, generować problemów, pytań etc… To czym się zajmuję chciałbym zachować dla siebie.

 
Czy musimy spotykać się wcześniej w lokalu?

Raczej tak. Chcę, żebyśmy się lepiej poznali. Ty mi opowiesz (jeśli będziesz chciała) o swoich preferencjach, oczekiwaniach, a ja opowiem Ci więcej o sobie. Nie wyobrażam sobie, że odkryjesz się jakiemuś NoName z internetu. Na spotkaniu musisz poczuć, że to właśnie mi chciałabyś powierzyć swoje sekrety. Jak to się mówi „poczuć chemię”. W przeciwnym wypadku założenia nam się rozjadą, bo moim zadaniem nie jest dać Ci 5 minut przyjemności i się ulotnić, bo zadanie zostało zaliczone. W dobie Tindera o takie zaspokojenie nie jest trudno (zresztą takie spotkania zazwyczaj nie są satysfakcjonujące dla obu stron w równym stopniu). Ja jestem w stanie dać Ci doznania na które może długo czekałaś.

 
Czy uprawiamy sex?
Nie! Spotykamy się dla Ciebie, abyś miała z tego spotkania jak najwięcej przyjemności.
 
Czy spotykamy się u mnie?

Nie spotykamy się ani u mnie, ani w moim gabinecie (jeśli takowy bym miał). Zazwyczaj jest to neutralne miejsce (hotel), albo po prostu takie w którym będziesz czuła się komfortowo.

 
Jak zachowują się inne kobiety podczas masażu?

To bardzo częste pytanie. Pojawia się ono zarówno przed jak i po. Wynika to niewątpliwie z małej wiedzy i nutki niepewności. Początek pierwszego spotkania na którym się poznajemy jest „badaniem się”. Potem zawsze robi się nieco luźniej. Podczas masażu reakcje to samo życie: pojękiwania, krzyk, płacz, squirtowanie, odgłosy wydobywające się z wewnątrz… Niezależnie od przebiegu – niczego się nie musisz wstydzić.

 
Jakiego olejku używam?

Rynek teoretycznie jest nasycony olejkami do masażu, ale mają one wiele wad. Są to przede wszystkim: dodatki chemiczne, składniki, które uczulają, słaby „poślizg”, zmieniająca się po kilku minutach konsystencja (ciało staje się klejące) Żaden z testowanych przeze mnie nie spełniał oczekiwań, skomponowałem, więc swój. Jest naprawdę w 100% naturalny. Można go wcierać, zlizywać, jeść. Ma pH zgodne ze skórą ciała, a dodatkowo jest bliskie górnej granicy dla środowiska pochwy (4,5 pH)

 
Jakiego preparatu używam do dezynfekcji?

Formuła środka bazuje na składnikach nie tylko naturalnych ale wręcz organicznych. Właściwości czyszczące i bakteriobójcze biorą się z organicznych – olejku z drzewa herbacianego, soku z aloesu, olejku z jojoby. Siłą rzeczy nie ma w nim gliceryny, parbenów, alkoholu ani triclosanu.

Kalendarz

Jeśli w moim kalendarzu brakuje miejsca na termin, którym jesteś zainteresowana – dopytaj jutro, pojutrze.  Czasami terminy się zwalniają w ostatnim momencie, bo spotkania bywają odwoływane.  o ewentualnych zmianach.

Kontakt

Możesz kontaktować się ze mną :
– Telefon +48 737 881 510 (jeśli nie odbieram, oddzwonię)
– Email mariusz@elmassagero.pl